Czy to już uzależnienie ? Uwielbiam koszyki i koszyczki ale tylko wiklinowe albo z papierowej wikliny . Plastik jest beee. Na giełdzie koszyki zawsze mnie kuszą i co mam zrobić ? Jak tu się nie połakomić na koszyczek za 1lub 2 zł albo ramkę za 8 zł ?
Czy nie urocze maleństwa na drobiazgi ? A świecznik to aż błagał żeby go zabrać i co miałam być taka bez serca !
Piękne te kosze! Też lubię wiklinowe koszyki, dokilku powkładałam donice z kwiatami, więc mi cieszą oko na co dzień.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny zestaw........Dobrze że giełda jest tylko raz w tygodniu!
OdpowiedzUsuńznam ten ból jak jakieś przydasie wołają do mnie z regaliku: weź nas :) i jak mam im odmówić :P
OdpowiedzUsuńale fajne...podobają mi się..:-)
OdpowiedzUsuńja mam podobnie
OdpowiedzUsuńostatnio zakupilam koszyk w ksztalcie zaglowca
Fajnie że się podobają i nie tylko ja mam problemik :)))
OdpowiedzUsuńMasz super koszyczki Dancia ;)
OdpowiedzUsuńAle zapraszam do mnie:
http://szmaragdowykotek.blogspot.com/
widzę że mamy taki sam zegar ;)
Pozdrawiam z ZG i okolic
Witaj Kama :))
OdpowiedzUsuń