Długie majowe wolne i wyjazd do Mamci. Trochę Murci :
I specjalnie dla Gryni fotki lilii jakie od niej dostałyśmy :
Grażynko bardzo Ci dziękujemy za ten żywy prezent i ciekawe jesteśmy jakie kolory nam zakwitną.
Pogoda dopisała humorki też i przy okazji narwałam sobie na swoim polu pędów sosny na syropek w zimie, teraz się suszy. Odwiedziłam koleżankę na szybkie ploteczki, Haniu i Kubusiu buziole. I trzeba było wracać bo czekała mnie wizyta koleżanki z rodzinką a potem trzeba było syncia do Wrocka wykopać :))). I tak minęło wolne w biegu ale wesoło.
Fajnie,ale krótko.Lilie od Twojej koleżanki szybko rosną.Zastanawiam się jakie będą wysokie.
OdpowiedzUsuńGrynia też się nad tym zastanawia.
Usuńod nas również buziaczki....:-))))
OdpowiedzUsuńczekam na BITWĘ...
może tez mnie się uda wyciągnąć swoje ufoki...;-)
Dzięki, trzymam kciuki za zdrowie, czas i chęci :)))
Usuń